Dziś poszłam spać o 4 z kuzynkami , przyjechaliśmy z imprezy od wujka o 2, i jeszcze obejrzałyśmy film :) Zaraz zajmę się czytaniem waszych blogów , bo mam zaległości ...
Wczoraj z kuzynkami posiedziałyśmy sobie przy fondue , mmm - pychota ! Owoce maczane w czekoladzie . Jak zwykle słuchaliśmy i śpiewaliśmy nowy album brodki , nagrywałyśmy się . Był fajny klimat , moje studio posłużyło jako żaluzja ^^ Czego Mirella nie wymyśli ?!
świetne zdjęcia
OdpowiedzUsuńtatuaż. <3
OdpowiedzUsuńZjadłabym Fondue;*
OdpowiedzUsuńjakii tatuaż ;D marzenie !
OdpowiedzUsuńfajnie ^^
OdpowiedzUsuńŚwietny tatuaż i miły klimat :) Ah jadłabym, jadłabym ;p
OdpowiedzUsuńjak fajnie >.<
OdpowiedzUsuńzazdroszczę fajnych kuzynek...
pzdr.
ale ładnie wyszlas i Twój pokoik jest cudny *_*! a tatuaz jesli prawdziwy to bardzo ladny :>
OdpowiedzUsuń