Wypiłam mocną , czarną kawusię <3 I czekam na szaszłyka zrobionego przez babcię na dzień dziecka <3 Chcę uczyć się j.niemieckiego , chcę iść na kurs - nieźle się nakręciłam . W szkole to nic się nie nauczę -,- Następny piątek i sobota - niezłe plany , które wypalą ^^ Uhuhuu , imprezowy czerwiec się rozpoczyna . Jeszcze 26 dni i wakaaacjee !!
W głowie mi : Justin Timberlake - mirrors .
ja dzisiaj wieczorem będę musiała wziąć się za zadanie domowe z niemca :D
OdpowiedzUsuńNie cierpię niemieckiego!
OdpowiedzUsuńhej ;D To fajnie , że u ciebie będzie imprezowy czerwiec u mnie się zobaczy ;D Zapraszam na mój blog ;D
OdpowiedzUsuńhttp://ordinarytea-black.blogspot.com/
Byle do wakacji ♥ i powodzenia z nauką niemieckiego :)
OdpowiedzUsuńSzaszłyk- mmm... :) Niemiecki? Pewnie by mi sie podobal gdybym się do niego nie zraziła w skzole :P
OdpowiedzUsuń..jeszcze 16 dni i egzamin na Technika Architektury Krajobrazu :(
OdpowiedzUsuńSzaszłyk mm <3
OdpowiedzUsuńmybeautifuleveryday.blogspot.com
ahh nie cierpię niemieckiego za to uwielbiam kawę :)
OdpowiedzUsuńnoemisoul.blogspot.com
ja również już odliczam do wakacji ;3
OdpowiedzUsuńa ja juz wakacje mam :P
OdpowiedzUsuń