czwartek, 12 kwietnia 2012

Sunset .

Ostatnio był bardzo ładny zachód słońca ;) Po długim czasie namyślania  - w końcu wstałam z kanapy i poszłam na ulicę zrobić zdjęcie . Tak szybko robił się ciemny , ja tylko wzięłam aparat i wyszłam na ulicę , a to przecież tylko parę kroków . Czytałam właśnie wtedy książkę ( wiecie chyba o czym :) ) , i rozmyślałam ... Tak mało przeczytałam , zaledwie kilka stron ,ale już rozumiem tego fotografa i wiem czego on chce nauczyć .




A jutro .... kupuję brystol i .... coś zrobię :) Dowiecie się niedługo , coś fajnego i dla mnie to będzie mi o czymś przypominać :)

13 komentarzy: