Ostatnio był bardzo ładny zachód słońca ;) Po długim czasie namyślania - w końcu wstałam z kanapy i poszłam na ulicę zrobić zdjęcie . Tak szybko robił się ciemny , ja tylko wzięłam aparat i wyszłam na ulicę , a to przecież tylko parę kroków . Czytałam właśnie wtedy książkę ( wiecie chyba o czym :) ) , i rozmyślałam ... Tak mało przeczytałam , zaledwie kilka stron ,ale już rozumiem tego fotografa i wiem czego on chce nauczyć .
A jutro .... kupuję brystol i .... coś zrobię :) Dowiecie się niedługo , coś fajnego i dla mnie to będzie mi o czymś przypominać :)
No wczoraj był taki ładny zachód słońca :D Chmury różowo błękitne , bajka *....*
OdpowiedzUsuńśliczny ten widok ;)
OdpowiedzUsuńcudowny zachód;)
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie jest cudowne! :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę piękny. Zachody słońca mają w sobie magię i siłę.
OdpowiedzUsuńłaadnie:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam zachody słońca ;)
OdpowiedzUsuńTo co, czekamy co wymyśliłaś z tym bristolem xD
to 1 zdjecie jest mega ;o
OdpowiedzUsuńbajka<3
OdpowiedzUsuńpierwsze dobre ;d
OdpowiedzUsuńładne zdjęcia, czy to coś to collage ? ;)
OdpowiedzUsuńładne te foty :)
OdpowiedzUsuńZachody zawsze są ładne, szczególnie jak się je podziwia u boku bliskiej osoby. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń